Jakiś czas temu dzwoni do mnie kobita z banku z tekstem: ponieważ kończą się mi lokaty terminowe (wiedziała ile i jakie) to proponuje rozwiązanie wyżej oprocentowane, szczegóły na spotkaniu. Spotkanie z firmą współpracującą, nazwijmy ją OF. Pojechałem na spotkanie - młody gostek z którym rozmawiałem też miał już wszystkie dane o moim statusie finansowym w banku, chociaż nie deklarowałem że z jego usług skorzystam.
Ostatnio podobna historia spotkała innego członka mojej rodziny.
Jak dla mnie coś tu jest nie teges. Dzwoni sobie panienka i mówi wiem że masz 50 czy 500 tysięcy ble, ble, ble ... Nikogo do qrvvy nędzy nie upoważniałem do podglądania mojego konta :evil:
W związku z tym może ktoś obeznany z tematem uświadomi mnie, ile osób "praktycznie" ma podgląd w banku do tego typu danych i czy ewentualnie takie "podglądactwo" można sobie zastrzec ?!
Człowiek planuje, Bóg decyduje ...
Jark7
było 119/296 jest 143/328 by Aligator
Kumpel pracuje w Banku i z tego co wiem....pracownicy posiadają prawo wstepu na konta klientów, ale w Banku istnieje jakiś monitoring, który umozliwia przełożonemu sprawdzenie kto, komu i kiedy zaglądał do konta.... ALE podobno nikt tego nie sprawdza :|
[ Dodano: Sro 27 Cze, 12 14:49 ]
Bank posiada jakieś tam procedury, które warunkują w jakich przypadkach pracownik może "odwiedzać" konta klienta :roll:
Jeśli bank udostępnia firmie zewnętrznej dane o twoim koncie to jest s.syństwo i ewidentnie złamanie tajemnicy bankowej. Dostęp do kont poza bankiem w uzasadnionych przypadkach mogą uzyskać organy ścigania i kontroli.
Na przekazanie danych musiałbyś wyrazić zgodę i może to nieświadomie zrobiłeś
Na chłopski rozum nie bardzo rozumiem też w jakim celu bank miałby przekazywać takie dane na zewnątrz. Przecież nie dla zarobku za przekazanie info, bo to stwarzałoby okazję do utraty klienta o którego banki walczą (zwłaszcza teraz kiedy muszą mieć wyższe depozyty).
Była: O1 2003 .19 TDI ASV
Jest Vectra 1.9CDTI 2008
Jark7, tak zgadując to firma OF jest po prostu dzieckiem banku w którym masz konto a pewnie przy jakieś tam okazji podpisałeś zgodę na wykorzystanie danych personalnych przez firmę matkę.
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Jark7, tak zgadując to firma OF jest po prostu dzieckiem banku w którym masz konto a pewnie przy jakieś tam okazji podpisałeś zgodę na wykorzystanie danych personalnych przez firmę matkę.
Dane personalne to nie stan konta i terminy lokat. Na twoim miejscu narobiłbym im koło dupy.
4x4BKF, no nie wiem czy dane personalne/osobowe nie zawierają stanu Twojego konta i terminów Twoich lokat.
a co tematu, taka podpisana przykładowa deklaracja, i mamy po sprawie: "wszelkie informacje uzyskane bezpośrednio od Państwa lub związane z Państwa wizytą w serwisie Volkswagen Bank direct nie będą ujawniane ani udostępniane żadnym podmiotom trzecim z wyjątkiem firm współpracujących, należących lub powiązanych do Volkswagen Bank Polska S.A., ich agencji reklamowych, sieci sprzedawców oraz innych podmiotów współpracujących"
czyli w zasadzie wszystkim zezwala
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Dane personalne to nie stan konta i terminy lokat. Na twoim miejscu narobiłbym im koło dupy.
Zanim narobię rabanu chcę rozeznać dokładnie sprawę, żeby nie spalić.
Już co nieco wiem:
- firma doradcza jest częścią (córką) banku/grupy kapitałowej (zawiłości w które nie zamierzam zbytnio wchodzić)
- niepełne dane co do lokat otrzymuje firma doradcza po wyrażeniu zgody w rozmowie telefonicznej na spotkanie
Dochodzić będę kiedy i kogo "nieopatrznie" upoważniłem w banku do tego typu akcji "marketingowych", tym bardziej, że nie mam w tym banku konta, lecz korzystałem jedynie z lokat zakładanych "on line"
Niepokojące jest to, że nie wiemy kto, kiedy jest w stanie wszystko na koncie sprawdzić. W banku też pracują tylko ludzie, a pokusa - np. w przypadku bardzo zamożnych ludzi - może być bardzo silna.
Kilka lat temu było głośno o przypadku milionera z lotto, który kilka dni po otzrymaniu wygranej na konto, otzrymał propozycję "ochrony" nie do odrzucenia
Póki co dzięki wszystkim, gdyby znalazł się ktoś kto stricte w banku siedzi i zna to od środka to będę wdzięczny za przybliżenie tematu.
Człowiek planuje, Bóg decyduje ...
Jark7
było 119/296 jest 143/328 by Aligator
Nie jestem z banku, ale mam szwagra co zna kogoś itd.
A na poważnie, to jak pisałem wcześniej: jak nieświadomie dałeś zgodę to wiesz... pozamiatane. Patrz przykładowa klauzula cytowana przez Zorr.
Jak masz umowę (papier, PDF) to zerknij.
Jak pisałem wcześniej bank nie ma kompletnie interesu w przekazywaniu takich informacji na zewnątrz (zawierające dane osobowe i stan księgowy) poza przypadkiem kiedy to zewnątrz to ich spółka zależna/córka/ firma dedykowana.
Jak sam piszesz zawarłeś tylko lokatę w tym banku i nie masz konta. Więc nie jesteś traktowany jako stały klient, a taki jest traktowany jak każdy na rynku którego trzeba dalej łowić :lol:
Sprawdź warunki lokaty- zazwyczaj zawierając je on line masz elektroniczne dokumenty.
Dam sobie głowę ogolić że jest tam klauzula o przekazywaniu danych.
Jaki morał?
A taki, przy relatywnie małych wkłądach można się bawić w lokaty z rynku i lokaty on line. Przy wyższych jak chce się mieć bezpieczeństwo danych lepiej korzystać z ofert banku w którym ma się konto, lub private banking
Była: O1 2003 .19 TDI ASV
Jest Vectra 1.9CDTI 2008
Panowie...trzeba patrzeć co się podpisuje oraz komu.
Np. biorąc udział w konkursie CocaColi, można się potem odnaleźć w bazie danych banku, którego jest współwłaścicielem...
Ja bym się dopytał o co chodzi i zmieniłbym bank!
O klienta się dba ale nie w naszym kraju.
W ogóle to banki w Polsce to jakieś nieporozumienie. Za konto płacimy prawie 3 razy więcej niż w banku w Europie zachodniej w dodatku chcą by im płacić za kartę płatniczą gdy nie zrobi się kilku zakupów na X kwotę w miesiącu. Mimo, że posiada się środki na koncie. Buahaha bank obraca pieniędzmi klienta i jeszcze chce by mu za to płacić . Tak może być tylko w Polsce lub krajach gdzie klienta robi się w jajo
Kumpel pracuje w Banku i z tego co wiem....pracownicy posiadają prawo wstepu na konta klientów, ale w Banku istnieje jakiś monitoring, który umozliwia przełożonemu sprawdzenie kto, komu i kiedy zaglądał do konta.... ALE podobno nikt tego nie sprawdza :|
w "prawdziwym banku" są po prostu nadawane odpowiednie uprawnienia po zalogowaniu się do systemu - mogę zajrzeć tu, a nie mam wglądu tam. Mam uprawnienia tylko do działki którą obrabiam. Ja np. nie mogę podejrzeć przelewów z wypłatami wynagrodzeń, mogą to tylko niektórzy pracownicy. Widzę tylko te, które są przelewane na konto w moim banku - bo mam wgląd do rachunków (jest to mi potrzebne do mojej pracy). Tych co idą "w drogę" - nie zobaczę. Uprawnienia nadaje informatyk zarządzający systemem, po uzyskaniu zgody osób zarządzających.
Zamieszczone przez Jacomelli
Jeśli bank udostępnia firmie zewnętrznej dane o twoim koncie to jest s.syństwo i ewidentnie złamanie tajemnicy bankowej.
jest to przestępstwo, bo
Zamieszczone przez Jacomelli
Dostęp do kont poza bankiem w uzasadnionych przypadkach mogą uzyskać organy ścigania i kontroli
Zamieszczone przez Zorr
firma OF jest po prostu dzieckiem banku w którym masz konto a pewnie przy jakieś tam okazji podpisałeś zgodę na wykorzystanie danych personalnych przez firmę matkę.
wtey nic nie zrobisz, tak jak napisał
Zamieszczone przez Zorr
"wszelkie informacje uzyskane bezpośrednio od Państwa lub związane z Państwa wizytą w serwisie Volkswagen Bank direct nie będą ujawniane ani udostępniane żadnym podmiotom trzecim z wyjątkiem firm współpracujących, należących lub powiązanych do Volkswagen Bank Polska S.A., ich agencji reklamowych, sieci sprzedawców oraz innych podmiotów współpracujących"
Jeśli takich sformułowań nie było, to tylko z Banku! mogą do Ciebie zadzwonić, pod warunkiem, że podałeś na jakimś dokumencie swój nr telefonu. Jeśli nie, to mogą najwyżej listownie poinformować, Cie o tym. Adres Twój mają zawsze, bo jest to niezbędne (podstawowe dane), żeby zarejestrować Klienta w systemie.
Zakładając konto w banku, podpisujesz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Przypomnij sobie co podpisałeś i zapoznaj się z obowiązującym prawodawstwem.
Jeśli udowodnisz bankowi, że wykorzystuje Twoje dane w sposób niezgodny z podpisanym oświadczenem, to wynajmij dobrego papugę a będziesz bogatym człowiekiem.
ruwado, to zależy od zakresu podpisanej zgody.
Zgoda może dotyczyć (i tak jest najczęściej) np. grupy kapitałowej, konsorcjum, itp.
W przypadku wątpliwości, proponuję znaleźć dobrego papugę i spróbować puścić bank z tobami.
Ale od razu mówię, że banki zatrudniają cholernie dobrych prawników i działają w ramach obowiązującego prawa.
Ale bank powinien być instytucją do której powinno się mieć zaufanie. A szarpanie się z bankiem który gdzieś tam udostępnił nasze dane świadczy o tym ,że chyba nie mamy do niego zaufania.
Powinieneś iść do banku i poprosić o rozmowę z kompetentnym pracownikiem. Jeżeli zacznie rozmowę od : z uwagi na dobro naszych klientów... znaczy ,że to zły człowiek i nic się nie dowiesz konkretnego.
Po rozmowie będziesz wiedzieć czy "pracownik" czy "bank" zrobił niedozwolony lub nietaktowny ruch.
Zgoda może dotyczyć (i tak jest najczęściej) np. grupy kapitałowej, konsorcjum, itp.
jeżeli zgoda dotyczy Banku i podmiotów powiązanych kapitałowo i organizacyjnie... to kicha. Jeżeli nie, to Bank zrobił przekręt.
To tak jak np. z Orange i itp. - kupujesz telefon/przedłuzasz umowę, a potem dzwonią jakieś patałachy i proponują różne rzeczy np. ubezpieczenie telefonu - o to nie z Ornage tylko z firm powiązanych.
Bank podobnie jak księgowa w firmie robi swoją robotę i logiczne jest ,że nikomu nie udostępnia danych firmy. Jeżeli by ujawniała informacje tracimy do niej zaufanie i rozwiązujemy umowę podobnie jest z bankiem. I jajko kogo obchodzi czy coś było podpisane czy nie. Jeżeli chciałbyś uzyskać odszkodowanie to oczywiście ma to ogromne znaczenie.
raczej Banko działa zgodnie z podpisana zgoda. Ale rozwiązanie powiązań między bankiem i firmami może być uciążliwe. Niestety takie czasy. Nikt z dużych graczy nie działa w pojedynkę. To cała rodzina firm.
Takie minimum to:
Bank
firma leasingowa
firma ubezpieczeniowa
fundusze inwestycyjne
One oferują zwłaszcza po likwidacji lokat antybelkowych różne produkty zastępujące lokaty.
westwi78, dobrze prawi. Bo jakim cudem to ile masz na koncie i kiedy kończy Ci się lokata jest elementem Twoich danych osobowych? Imię, nazwisko, adres, telefon jak najbardziej, ale to ile masz pieniędzy w portfelu to Twoja sprawa i bank powinien udzielać o tym informacji tylko organom ścigania po podpartym solidną podstawą nakazie...
ruwado, ale autor tematu wyraźnie zaznaczył, że na spotkaniu miły pan miał wszystkie dane dotyczące jego statusu w banku, a to jednak już jest trochę nie halo...
Komentarz